Prace nad projektem “Do’RASTA’M” zostały ukończone dosyć dawno – ostatnie zdjęcie zostało wykonane 17 Października 2012. Niemniej jednak zdjęcia musiały przeleżeć swoje, jak dobre wino, które dojrzewa po to, by ukazać otwarciem swój najpiękniejszy potencjał, zaklęty w bukiet ostatecznej formy.
Przetrwałem.
Projekt trwał ponad 2 lata i w międzyczasie miejsca, w których robiłem autoportrety zmieniały się – niestety. Pod naporem zmian zdecydowałem, że jednak pociągnę do końca ten projekt niżeli miałbym go przerwać w połowie. Udało się, choć czasem terminy nie były dopasowane, warunki nie sprzyjały, a w głowie cierpliwość i wytrwałość malała.
Przetrwałem.
Kiedyś myślałem, że cierpliwość da się wyrobić szybko. Myślałem, że jestem cierpliwy. Tak, myślałem… . Okazuje się, że cierpliwość zdobywa się z czasem, im dłużej potrafimy być cierpliwi, tym bardziej stajemy się cierpliwi. Cuchnie truizmem, ale tak to wygląda z moich obserwacji. Wielu ludzi wie, jak Ja myślałem, że wiem, ale jednak pomimo wiedzy, nie stosuje tego.
Przetrwałem.
Do’RASTA’M w efekcie zrodził swojego mniej doskonałego klona w formie muzycznej, jako “Machiavelli – Do’RASTA’M mixtape”. Obydwa twory mówią niemalże o tym samym, jednak album muzyczny w pewnym momencie się urywa, a dopowiedzeniem reszty historii staje się projekt fotograficzny.
Przetrwałem.
Są zmiany, nie tylko fizyczne, które śmiało można zauważyć, ale trudniejsze do zaobserwowania zmiany w psychice, jednak nie niemożliwe do zauważenia. Starzejemy się, to oczywiste, jedni nazywają to piętnem czasu, które przepływa przez każdy włos zakotwiczony przy naszej skórze, inni określą to, jako rozpad komórek, degradacja. W ciągu tego czasu, w którym zdjęcia zostały wykonane dużo rzeczy się zmieniało. Począwszy od pierwszego zdjęcia do ostatniego, filozofia życiowa została stworzona, niszczona, wywracana, modyfikowana, filtrowana, zespajana, aż w końcu wyszlifowana, do pewnego nieokreślonego w przestrzeni umysłu stadium. Nie oznacza to jednak koniec… bardziej swoisty “checkpoint”, który zostaje zamrożony i przedstawiony w 14 stadiach. Kolejne są nieznane, niedopowiedziane – ponieważ przyszłość jest mglista, a jedynie przeszłość została wyryta w kamieniu.
Przetrwałem.